piątek, 3 stycznia 2014

Zawieszam :'(

Witajcie ;3 ....

Chcę was przeprosić .... Wiem że długo nie było rozdziału . No i długo nie będzie . Weszłam w gówno i nie wiem co mam napisać dalej . Mam już jakieś 15 linijek następnego rozdziału . Ale to same gówno .
I szkoła .... muszę się uczyć .
Zaglądajcie tutaj ;3   http://harry-styles-don-t-let-me-go.blogspot.co.uk/
Love You All ♥

sobota, 14 grudnia 2013

Rozdzial 7

Obudzilam sie  w pokoju moim i Harre'go . No ale jego nie bylo obok . Wstalam z lózka i wzielam ubrania .
Poszlam do lazienki .

Po rannej toalecie poszlam na dól .  W kuchni zastalam tylko Amy i Dogiego .
-Ym... Hej ? -Powiedzialam niepewnie .
-Czwsc -Jadla platki czekoladowe .
-Gdzie chlopaki ?
-Ymmm....Wyszli .-Powiedziala .
- Aha to ja tez wychodze ..Pa !!-Wyszlam . Poszlam po dziewczyny .A tak wogule bylam zla na Amy bo Niall powiedzial mi o ich klutni która ona zaczela .


****


Siiedze teraz z dziewczynami na plazy . Opalamy sie wlasnie . Perrie spiewa razem z Jade jakies ich piosenki .
-Hejka .-Przyszla Amy .
-Czesc .-Powiedziala Perrie . Tylko ona wiedziala co ona powiedziala Niall'owi. A ja glupia myslalam ze cos z tego bendzie .
-Moge posiedzic z wami ? -Spytala .
-Nie wiem -Powiedziala Pezz .
-Co wam dzisiaj jest ? Jestescie jakies dziwne !
-My nie mówimy Niall'owi ze jest menska dzika .!-Krzyknela Pezz .
-No bo jest .
-Co ci takiego zrobil ?! -Spytalam .
-To nie twoja sprawa . Pa !!- Amy sie odwrucila a za nia policja .
-Czy ty jestes Emily McMartone ?
-Tak
-Jestes aresztowana za zabicie Jamesa Gordona .-No to nie ma Amy . Trudno ....



**********


Siedze sobie sama z moimi barcmi u nich w salonie .
-A co sie stalo z Amy ?-Spytal James .
-Zabila Jamesa .
-Oh... masz pieprzniente kolezanki .-Powiedzial Ryan .
-A  moze wiecie gdzie Harry i Niall ?
-Ym...no ...-Jonkal sie Ryan .
-W DOMU!! -powiedzial James .
-Tak w domu -Powturzyl Ryan.
-Nie widzialam ich . Dobra to ja spadam paa -Dalam im po buziaczku i wyszlam ...

****

Weszlam do domku . W salonie siedzieli chlopaki .

-Cz..Cze...Cz...Czesc -Jonkalam sie patrzonc na Harre'go .
-Heej .-Powiedzial Seksownym glosem Harry .
-Czesc Ellie -Powiedzial Niall .

Jednak ja nie patrzylam na Niall'a . Boze Harry ! Podeszla bym do niego i poszla z nim do sypialni .
-Pszestan !!-Harry i Niall sie na mnie spojrzeli . Harry sie zasmial a Niall zostawil nas samych i wyszedl z domu . Co on wlasnie zrobil .
-Chodz do mnie .-Wymruczal seksownie Harry . Niepewnie do niego podeszlam .

Harry wziol mnie na kolana .  Zaczol calowac mnie po szyi . Jenknelam .  Harry zaczol ssac twoja skure a szyi .
-Przestan .-Nadal to robil . Wzielam go za renke . Spojrzal na ciebie . -Zróbmy to w sypialni .-Powiedzialam seksownie . Harry sie usmiechnol . Wziol cie na rence i zaczol niesc cie do sypialni . Zlonczyl wasze usta w namientny pocalunek .  Polozyl cie na lózku . Zostawial mokre pocalunki na twojej szyi . Sciongnol z ciebie twoja bluzke . Nagle do pokoju wpadl......


____________________________________________________________________________


Heeeeeeeeeeeeeeej :*****


Zgadnijcie kto wszedl im do pokoju ?
Napiszcie w komentarzach :D
A teraz Dobranoc :***









Awww.... Harry zabijasz *o*

Ha Ha Ha  Niall XD





*o*







*Fuck Him *



piątek, 13 grudnia 2013

Rozdzial 6

UWAGA: Pisze na angielskim Laptopie i benda blendy .
________________________________________________________________________

* W Restauracji *

Zamówilismy jedzenie i patrzylismy sobie w oczy .
-Czemu mi sie tak przyglondasz ? -Spytalam .
-Masz ladne oczy - Usmiechnelam sie . Kelnerka przyniosla jedzenie . Zaczelismy jesc . Harry ciongle mi sie przyglondal .


****

   Wsiedlismy do samochodu . Po 20 minutach zaówazylam ze jedziemy w innym kierunku niz nasz dom .
-Gdzie jedziemy ?
-Zaraz zobaczysz . - Po godzinie , Harry zatrzymal sie przy lasku .
-Gdzie jestesmy ?!
-Spokojnie .... -Harry otworzyl mi dzwi i zlapal za renke . Szlismy i szlismy . Az w koncu Harry sie zatrzymal .
Zobaczylam domek i lonke . Czulam tez wode , i maly las . Byla tam tez altanka zarosnieta bluszczem .
-Jak bylem maly przyjezdzalem tu z Gemm i Rodzicami .- Powiedzial . Wziol mnie za renke i zaprowadzil do domku . Otworzyl dzwi i wpuscil mnie przodem . Domek byl ...WoooW
-Woow - Wyszeptalam na co Harry sie zasmial .
-Chcesz cos do picia ?
-Wode .-Podal mi wode i usiadl na kanapie , chwilke puzniej usiadlam kolo niego . Gadalismy o wszystkim i o niczym . Zobaczylam blysk za oknem i odglos burzy .
-Boisz sie ?-Spytal Harry .
-Troche .-Harry zasmial sie i mnie przytulil . Spojrzalam na telefon . 22:34 . Wylonczylam telefon i wtulilam sie w Harre'go .
-Spimy tutaj ?
-Tak -Odpowiedzial .
-Dobrze . - Cisza . Blysk . Grzmot . Deszcz . Wasze oddechy . Zgaslo swiatlo . Wzdrygnelas sie . Harry sie zasmial . Spojrzalas w jego oczy chociaz malo widzialas . Harry sie przyblizyl . Spojrzal potajemnie na twoje usta . Oblizal swoje . Zagryzlas warge .  Harry srobil to samo . Spojrzalas potajemnie na jego usta . Usmiechnol sie . Zblirzyl sie . Zrobilas to samo . Patrzyliscie sbie w czy . Nagle uslyszeliscie Grzmot a ty sie cofnelas . Slychac tez bylo lamionce sie drzewo . Skulilas sie . Harry pocalowal cie w glowe .
-Jestem tu ... nie buj sie .-Wyszeptal . -Chcesz isc spac ? -Poiwalam na ,,Tak''' Harry wziol cie za renke i poszedliscie na slepo na góre . Usiadlas na lózku . Harry grzebal w szafie . Rzucil ci jakas bluzke .
-Ubierz to .-Powiedzial i wyszedl . Przebralas sie . Harry wrucil i byl w jakis dresach bez koszulki . -Polóz sie .-Powiedzial a ja to zrobilam . Polozyl sie obok mnie . Przytulil cie . Spojrzalas w jego oczy .
-Dziekuje-Wyszeptalam i lekko pocalowalam go w usta . Usmiechnol sie .  Zamknelam oczy i zasnelam .

****************************************************************************

Obudzilam sie w objenciach Harre'go . Przez okno wpadaly pojedyncze promienie slonca . Harry spal .
Bardzo mocno mnie trzymal , gdy chcialam sie uwolnic przyciskal mnie jeszcze mocniej jak by sie bal ze zaraz znikne . Pocalowalas go w policzek na co mruknol . Zrobilas to znowu . Nadal nic . Chcialas go pocalowac jeszcze raz , ale w ostatniej chwili sie odwrucil i sie pocalowaliscie . Nie odepchnelam go . Podobalo mi sie to . Harry calowal mnie namientnie . Oderwaliscie sie od siebie i ledwo lapaliscie powietrze .
-Co na sniadanie .?-Spytalam . Harry sie zasmial .
-Cos sie znajdzie . -Wstal i wyszedl . .....


***

Po sniadaniu pojechalismy nad domki . Gdy weszlam do domku zobaczylam Amy i Niall'a .
Niall jadl zelki i patrzyl na mnie . A Amy ... pisala sms .
-Hej ?
-Czesc -Powiedzial Niall i zaczol mnie przytulac .-Nie lubie twojej kolezanki .-Wyszeptal .
-Trudno .-Harry poszedl na góre nie oddzywajanc sie .
-A temu co ? -Spytala Emily .
-Nie wiem .
-Zrób mi sniadanko .... ona nie umie .-Powiedzial Niall . Weszlam do kuchni i zaczelam grzebac w lodówce . Wzielam skladniki na jajecznice .


*****

-Pyszne !!-Powiedzial Glosno Niall .
-To dobrze .-Niall dal mi buziaczka w policzek i zlapal mnie za renke . Zaprowadzil mnie na góre . Weszlismy do jego pokoju .-Cos nie tak ?
-Wszystko wspaniale :) - Dziwny usmiech na jego twarzy .
-No dobrze .... -Niall wyciongnol gitare i zaczol spiewac . Powiedzial ze napisal to dla mnie i ze nazywa sie ,,You & I '' . ....



___________________________________________________________________________



Witam :)
Nudny rozdzial .
Teraz benda sie pojawiac co tydzien bo popsul mi sie komputer i pisze na cioci u której jestem co tydzien na Weekendy :)

Jeszcze raz sorki :) Kocham was :**

sobota, 7 grudnia 2013

Rozdział 5 cz 2

-Hahahahhahah... Przestań hahahahahah... Prze...stań hahahah ..-Smiał się Horan .
-Będziesz grzeczny ?-Spytałam .
-Haha...Tak -Krzyknął .Zeszłam z niego . -A teraz won do kuchni i zrób mi śniadanko .-Powiedział .
-Co ja jestem ? Twoją kucharką ?!-Spytałam oburzona .
-A chcesz być ..... Wiesz to wielki zaszczyt pracować dla mnie , bo ja jestem Niall Horan ... no i wiesz ... jestem przystojnym , chłopakiem ... karzda chce dla mnie pracować .-Zaśmiałam się na jego słowa . ( Erin nadal nie śpi razem w pokoju z Harry'm . Nocuje u Horanka ) .-A teraz wio zrobić mi śniadanie .-Powiedział . Zeszłam na dół i znowu zastałam Harre'go gadającego przez telefon . Pomyślałam że zrobie jajecznice . Wziełam potrzebne składniki , i podsłuchiwałam Harre'go .
-Dobrze..... Ryan .... No nadal z nim śpi .... nic nie słyszałem ...-Czy mój brat myśli że ja sypiam z Niall'em ?! -... Pogodziliśmy sie ale nadal .... no wiem... robi śniadanie wienc nie za bardzo ..-Wyszedł do salonu . Do kuchni wszedł Niall.
-Mmmm.... Jajecznica .-Powiedział Nialler . Przytulił mnie od tyłu i pocalował w policzek . Wyciągnełam trzy tależe i nałorzyłam śniadanie ...
Po śniadaniu przyszla reszta i poszliśmy na plaże . Połorzyłam sie obok Pezz , El i Dani . Zaczeliśmy gadać .
-A co tam u ciebie Ellie ?-Spytała Pezz.
-Może być....
-Jak to może być ?! -Oburzyłą się .-... Więc kturego wybrałaś ?-Spytała , spojrzałam na nią pytającym wzrokiem .- Nie mów że nie wiesz ?!
-Nie , nie wiem ..-Zaśmiała sie .
-No to którego wybrałaś .. Harre'go czy Niall'a ? -Co?!
-Nie rozumiem .
-Nie widzisz jak obydwoje na ciebie patrzą ?! Twój brat Ryan ciągle gada o tobie z Harry'm przez telefon ...-No to już wiem z kim tak gada .-...A Niall jak na ciebie patrzy odrazu się uśmiecha ...Na serio tego nie zaówarzyłaś ?!-Pokiwałam przecząco głową .
-Zaraz , zaraz ..-Powiedziała Eleanor.-... Ty nadal śpisz z Horanem w jednym łóżku ?!-Pokiwałam na ,, Tak ''-No to już wszystko wiadomo . Niall się w tobie zakochał .-Zaśmiała się El .-... No a Harry jako zazdrośnik ciągle zwierza si..-Przerwała bo zaóważyła że patrzymy się , w punkt za nią . El się za siebie obejrzała i dostrzegla Harre'go i Louis'a . No to będzie jazda.
-El o czym tak gadacie .-Spytał Louis siadając obok El .
-Em...-El zaczełą wymyślać jakieś kłamstwo .-...O kobiecych sprawach .-Uśmiechneła się . Do nas dołonczyła reszta . Harry usiadł koło mnie , a Niall po drugiej stronie .Nagle mój telefon zaczoł dzwonić . Rozmowa Video . Nie Znany Numer . Odebrałam . Zobaczyłam czarny obraz .
-Hallo ?- Cisza i ciemność .
-Kocha...-Cisza . Rozmowa została przerwana . Co to kurwa było ?! Znowu . Tym razem już normalnie ktoś dzwoni .
-Hallo ? -Wstałam i szłam w zdłóż wody .
-Erin - Zaraz, zaraz ?! Znam ten głos ! To Emily !! Boże jak ja za nią tensknie . ( Emily , Przezwisko Amy )
-Cześć -Przywitałam ją .
-Cześć .... Mogę wpaść ?-Spytałą .
-Przepraszam jestem nad morzem na wakacjach .-Powiedziałam.
-Gdzie ? Przyjade .. Potrzebuje cię ..... Musze kończyć on wraca... wyślij mi adress. Pa kocham cię .-Rozłonczyła sie . Wysłałam jej adress i wruciłam do reszty .
-Kto to ?-Spytała Jade .
-Pamiętasz Amy ?
-Nom
-To ona . Potrzebuje mnie .-Spojrzałam na telefon . Dzwoni . Amy .
-Coś nie tak ? -Spytałam . Usłyszałam męski głos .
-KURWA ODCZEP SIĘ OD NIEJ !! ONA JEST MOJA !!-Krzyknął jakiś menszczyzna . Załorze sie że wszyscy to słyszeli . Rozłonczył się a ja wystraszona przytuliłam się do Danielle .
-Wszystko okey ?-Spytała .
-On ją znalazł .-Wyszeptałam .
-Ale ...ona...uciekła to niemożliwe -Wyszeptałą Dani . Telefon zaczoł dzwonić .
-Nic ci nie jest -Spytałam .
-Jade do was .... spróbuje go zgubić trzymaj kciuki .-Zaśmiała się i rozłonczyła . Odeszłam od Danielle i zaczełam biec w kierunku domu . Weszłam do domu cała zdyszana . Znowu ktoś dzwonił .
-Hallo ?-Usłyszałam śmiech Amy
-Zabiłam chuja !! Zabiłam go i jego pieprzony samochód-Krzykneła Emily .
-Co zrobiłaś ?!-Wydarłam się na nią .
-Wjechał w drzewo , Zaraz u ciebie będe .-Rozłonczyła sie . Usłyszalam pukanie do dzwi < Klik >
-Boże .-Powiedziałam .
-Cześć .... Tenskniłam -Przytuliłyśmy się .-Fajna chata .-Powiedziała.
-Taa... mieszkam tu z dwoma chłopakami .-Amy otworzyła szeżej oczy .
-Ładni są ?!-Zaczełą mnie wypytywać .
-Chodz do salonu .... Chcesz coś do picia ?
-Nie .-Usiadliśmy na kanapie .-Opowiadaj .
-No więc tak ....-Opowiedziałam wszystko Amy . - ...No i teraz śpie z Niall'em .-Dokończyłam .
-Jak oni wyglondają ?-Spytała . Wyciągnełam telefon i pokazałam jej zdjęcia .

-To jest Harry -Pokazałam blondynce zdjęcie .
-WOOOW... Boski -Powiedziała na co się zaśmiałam  .
-A to jest Niall .


-Najsłodszy blondynek na świecie .-Powiedziała .-.... Zaklepuje go !-Krzykneła.-Chyba go nie zaklepałaś ?!
-He he nie .... Jestem pewna że jak umiesz gotować to masz u niego szanse .-Amy nagle zrobiła powarzną mine . Obejrzałam sie za siebie i zobaczyłam uśmiechniętego Nialla i Harre'go .-Zabije cie .-Powiedziałam do Amy .
-Ups ?-Zaczeła biec .
-Dopadne cię .... Wiedziałaś że oni tam są !!!-Zamkneła się w łazience .-Otórz !!! -Dzwi się otworzyły , a ona wzieła wąż prysznicowy i zaczeła mnie oblewać wodą .-Zabije cie .-Zabrałam jej to i zaczełam łaskotać . Wyrwała mi sie i zaczeła biec w strone dzwi . Otworzyła je a  ja chciałam ją dogonić . Ale Harry mnie złapał .
-Baby gdzie uciekasz ?-Kurwa jeszcze tego brakowało .-Baby mam dla ciebie coś ...dzisiaj idzesz ze mną na kolacje ... Dobrze ?-spytał .
-Jestem cała mokra a ty trzymasz mnie na rękach . Amy zabiła Jamesa , i teraz mi ucieka .-Harry się za śmiał i zaczął mnie nieść do pokoju . 
-Masz tu sukienke . I te buty . Za godzine zejdz na dół .-Wyszedł . Podeszłam do łóżka i spojrzałam na rzeczy które dla mnie przygotował . Podobam mu się ? To ma być randka czy co ? 

________
_________________________________________________________________
Heeeej :*

Co tam u was ?
Przepraszam ale nie mam czasu :/






czwartek, 5 grudnia 2013

Rozdział 5 cz 1

-Cześć Harry -Wyszeptałam .
-Cicho człowiek chce sobie jeszcze pospać -Powiedział Niall .
-Dobrze ale mugł byś ze mnie zejść -Powiedziałam głaskając Horana po głowie .
-Ugh... Dobra .... chodz do mojego pokoju -Niall wstał i złapał mnie za ręke .-..Będziesz robić mi za poduszke .-Powiedział . Wstałam i weszłam z nim do jego pokoju . Niall połorzył się na łóżku i odkrył mi drugą połowe. Połorzyłam sie koło niego a on wtulił sie we mnie .- Jesteś najmiększą podusią na świecie .-Powiedział . Pocałowałam go w głowe i Niall zasnoł . Po chwili zasnełam razem z nim .

Obudziłam się gdy ktoś głaskał mnie po głowie i szeptał miłe słówka.
-Kochanie obudz sie -Usłyszałam głos Horanka .
-A tak mi się dobrze spało -Wymamrotałam . Otworzyłam oczy a Niall się uśmiechnął .

-Idz zrobić mi śniadanko .-Oh Horan .
-Dobrze .... Ale musisz mnie puścić .-Niall się zaczerwienił i mnie puścił .
-Przepraszam -Wymamrotał .
-Nic się przecierz nie stało .-Zaśmiałam się i wyszłam . Gdy weszłam do kuchni zobaczyłam Harre'go . Gadał przez telefon . Wziełam potrzebne składniki do naleśników i udawałam że go nie słucham .
-Tak...... Nie....Jutro....Niall......Kurwa wiem ..... Nie ......na kanapie......pokuj Niall'a......Nie.....Może .... Nie wiem .....Ok Pa...-Powiedział . Zaczełam smarzyć naleśniki . Nagle poczułam rence na moich biodrach i brode na ramieniu .-Co robiłaś z Horanem przez 2 godziny ?-Spytał Harry .
-Spałam-Kurwa jak to zabrzmiało .
-Spałaś ?!-Spytał.
-Nie ... To nie to co masz na myśli .-Zaśmiał się .
-Tak wiem tylko spaliście .-Powiedział .


*Następny dzień.*

-Kochanie obudz się -Usłyszałam głos Horanka .
-Mhm...-Poczułam jak mnie głaszcze .
-Wstawaj !-Walnął mnie poduszką w głowe .
-Przeszadzasz !-Usiadłam na niego i zaczełam łaskotać .....


_________________________________________________________________________________


Sorka brak weny ;c

Heeeej :3
Sorka że taki krótki .

Kocham Harriet

wtorek, 3 grudnia 2013

Rozdział 4

-Co?!-Spytałam nie wierząc mu .
-Co?!-Powturzył . Chyba się przesłyszałam .
-Nie ... Nic przesłyszałam się .-Odsunełam się od niego i poszłam na dół . W kuchni zastałam Niall'a .
-Hej Niall -Powiedziałam uśmiechając się .
-Witaj Piękna .-Oh ....
-Co chcesz Niall ? Nie mów BIGOS  bo ci nie zrobie !-Krzyknełam .
-Prosze o BIGOS .-Zrobił taką słodką minke .

-Wygrałeś --Powiedziałam i zajełam się robieniem BIGOU dla Niall'a ...


* 1 godzina pużniej *

-Nialllll!!!!-Niall wskoczył do kuchnie . -BIGOS na stole -Powiedziałam a Niall spojrzał na mnie .

-Naprawde ?!-Ucieszył się . Pokazałam mu ręką na cały garnek Bigosu . Niall podszedł wzioł widelec i wyjadał z garka .
-Wiesz sondziłam że weźmiesz sobie na talerz .... no ale ok .... spacznego -I wyszłam .Weszłam do salonu i włonczyłam telewzor . Po 30 minutach przyszedł zadowolony Niall i usiadł koło mnie .
-Co oglondamy ?-Spytał .
-World War Z ?-Spytałam .
-Uuuuu Horror .... Jasne - Powiedział . Włonczyłam FILM . -Po kilku minutach gdy zrobiło się ciemno i strasznie .Gdy była straszna scena Niall się do mnie przytulał . Nagle nastąpił moment gdy zombie przechodziło obok Aktora i wtedy ....-
-AAAAAAAAAAAAAAA ...-Poczułam czyjeś ręce na ramionach . Razem z Niallem krzykneliśmy .
-HAHAHHAHAHAH .....To tylko ja !-Powiedział Harry i zaczoł się z nas śmiać .
-To nie było śmiechne ..-Powiedzieliśmy razem z Niall'em .
-Owszem było ..-Powiedział i dosiadł się koło nas ... Oglondaliśmy dalej film ...

Po filmie usneliśmy wtuleni w siebie .... zaraz nie to Niall i Harry byli wtuleni we mnie .

*Rano*

Obudziłam się czując że ktoś się do mnie przytula . Obejrzałam obie strony . Po jednej spał słodki Niall .

A po drugiej Harry .


Uśmiechnełam się na ten widok . Obydwaj są tacy słodcy .
-Dzień dobry .-Powiedział zachrypłym głosem Harry .....


____________________________________________________________________________________

Sorka że taki krutki :(

Kocham Harriet <3



A tu macie coś śmiesznego .

Już wiem kto to zrobił XD Louis 2:36